czwartek, 11 października 2012

Autumn

   W środę w związku z tym, że miałyśmy zajęcia tylko do 12:20, postanowiłyśmy wybrać się z Moniką na sesję. Nasz pierwotny plan nie wypalił- ani nie znalazłyśmy miejsca na realizację, ani pogoda nam na to nie pozwoliła. Mimo to, nie poddałyśmy się i błądząc po 'lesie' w końcu trafiłyśmy na piękną drogę usłaną kolorowymi liśćmi. Szczerze mówiąc, spodziewałam się bardziej jesiennych barw, bo jak się okazało, jest jeszcze całkiem zielono. Ale dzięki obróbce stworzyłyśmy piękne zdjęcia adekwatne do aktualnej pory roku :) I brawa dla Moni, która wytrzymała w króciutkiej sukience w tak chłodny dzień :3

PS. Od razu przepraszam za ostrość, która na niektórych zdjęciach niestety znów mi uciekła. :c
PPS. Przepraszam też, że jest  ich tak dużo, ale ciężko mi było zdecydować, które lepsze, bo tak na prawdę wszystkie mi się podobają- moim skromnym zdaniem jest to najlepsza dotychczasowa sesja. :)


















































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz